poniedziałek, 15 czerwca 2015

litrki tworzą słowa, słowa opisują nieznane światy

Książki, książki, książki.....
Jedne ciekawsze od drugich inne pogrążone w otchłani żałości i badziewia. Poprawiają humor, rozśmieszają, do łez doprowadzają. Uwielbiam czytać co widać  po mojej biblioteczce. Jednak kiedyś  tak nie było. Do książek trzeba było mnie dosłownie zmuszać, nienawidził czytać. Zminilo się to chyba po przeczytaniu pierwszej książki  z serii sagi o ludziach lodu. Przez te 47 tomików zaczęła się moja fascynacja litraturą. 700 stronicowy tomy pochłaniałam w kilka godzin. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez dobrej lektury, bez Wladcy Pierścieni, Harego Potter, tony romansów, horrorów i innych tworów literackich. Zakochałam się w twórczości Tolkiena, Rowling i wielu innych autorach do których wracam często.